piątek, 7 czerwca 2013

nine; poronin część kolejna








 














Nie rozumiałam czemu wszyscy męczą mnie o te zdjęcia, dopóki nie dotarło do mnie, że minął już prawie miesiąc od wycieczki. Jakoś szybko to zleciało. W sumie nawet nie wiem kiedy. W folderze mam o wiele więcej, więc jeśli ktoś chce coś szczególnego, to niech się zgłosi - nie wrzucę wszystkiego na bloga, bo jestem za leniwa ;u;

Znowu moja polanka z dwoma drzewami, ale w ładniejszym świetle. Kiedyś znajdę to miejsce i tam pójdę, zobaczycie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz