czwartek, 20 czerwca 2013

ten; poronin część ostatnia

Męczyłam te zdjęcia przez ponad miesiąc i nigdy nie potrafiłam się na tyle zmobilizować, by je tutaj wrzucić i nic więcej nie robić. Przedostatni dzień łączył się z mega mega wielkim zmęczeniem wszystkich - co w sumie widać po zdjęciach. Jeśli ktoś chce ściągnąć zdjęcie to niech najpierw kliknie lewym przyciskiem myszy na nie, a dopiero potem prawym i zapisuje. Będą w o wiele lepszej jakości c:

Chciałabym tam wrócić na chociażby kolejne pięć dni, serio.







  










+ zdjęcia, które lubię, ale raczej nie powinny się tutaj znaleźć, haha~
 
 ~*~








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz