środa, 24 lipca 2013

eleven; new experience with old stuff

Dwa miesiące temu bez jednego dnia. Ktoś zagina wokół mnie czasoprzestrzeń, definitywnie.
Za czasów, kiedy odkryłam, że mam paprochy na matrycy, ale za bardzo bałam się ją wyczyścić, eh.
I tak, dużo tutaj Taja - nie zabijaj mnie, proszę ~









  











1 komentarz:

  1. giiiiiń~~
    ale tak serio, to chciałabym zobaczyć te portrety :D

    OdpowiedzUsuń